Top Social

Karolina backstage

środa, 24 września 2014



Tym razem dodaję dużo materiałów backstage z jednej z moich ważniejszych sesji. Postanowiłam dodawać na bloga osobno posty z backstage, a osobno z gotowymi zdjęciami. W ten sposób będę się mogła bardziej rozpisać nt. sesji, przygotowań i jej przebiegu (a pisać nie lubię). Więc mam nadzieję, że się komuś spodoba!



Na początek, mood board, który przygotowałam. Jak widać pomysł opierał się głównie na fryzurze, która bardzo mnie zainspirowała. Do tego chciałam mocny make up i ciekawą stylizację. Miałam szczęście, że została mi polecona wspaniała stylistka, która jest jednocześnie utalentowaną projektantką.
Inspiracje przygotowałam dla modelki (zdjęcia po prawej), która jednak nie mogła wziąć udziału w sesji, ale udało mi się znaleźć super zastępstwo!


Projekty Dominiki "przed". 

Napisałam do Dominiki pytając, czy chciałaby współpracować, a kiedy wyraziła chęć, podesłałam jej mój mood board i opisałam, o co mniej więcej mi chodzi. To ona zaproponowała żeby wykorzystać do tej sesji jej projekty, wysłała mi zdjęcia. I to było to, co dopełniło koncepcję.
Pierwsze zdjęcia wysłane przez Dominikę przed sesją, na kolejnych ciuchy już czekają u mnie na modelkę. Od razu się w nich zakochałam, ale naprawdę nabrały życia na Karolinie (która miała wprost idealną figurę do takich rzeczy).


Asia niezawodnie tworzy swoją magię :). Makeup i fryzura, której stworzenie zajęło wieki,
ale było warto.


Poprawki "w terenie"


No i selfie (wcale nie selfie bo Dominika robiła :)) z dziewczynami po sesji musi być!
Zmęczone, ale zadowolone. Na zrobienie zdjęć miałam na prawdę niewiele czasu, mimo, że umówiłyśmy się dość wcześnie. Niestety przygotowania zajęły tak długo, że musiałam się sprężać, czego nie lubię. Lubię mieć luz i chwilę na przemyślenie, co zmienić, czego brakuje, żeby przejrzeć zrobione zdjęcia. Mimo wszystko kończąc, kiedy Karolina musiała już iść, wiedziałam, że "to mamy".


Oczywiście ostro zaczęłam obrabiać zaraz po powrocie do domu :) 

Efekty dodam w osobnym poście. 
Sesja jest już na www.iwonawojtowicz.com, została też opublikowana w Elegant Magazine, z czego jestem bardzo dumna. Przy okazji dziękuję dziewczynom - Asi, Dominice i Karolinie za zaangażowanie, a przede wszystkim cierpliwość - bardzo długo czkałyśmy aż wyjdzie nasz Issue i nie mogłyśmy się chwalić efektami. Bez Was zdjęcia nie wyszłyby tak dobrze.
Na bloga dodam także kilka niepublikowanych zdjęć, so stay tuned!

Ale nie lubię pisać!

1 komentarz on "Karolina backstage"
  1. Oj no tyle zajęły przygotowania bo nie spodziewałam się, że aż Tyleee włoasów i to do pokręcenia ma nasza Piękna modelka hehe :)
    Miło wspominam współpracę ! :)

    OdpowiedzUsuń